ďťż

Czego w urzadzaniu domu nie zrobilibyscie ponownie?





ciku - 05-02-2007 14:18
Podłogówka w wiatrołapie albo pomieszczeniu który ma takowe funkcje spełnaic to fatalny pomysł. Zimą kiedy chcąc , nie chcąc wnosimy na butach śnieg, w momencie mamy pod soba kałuże roztapiajacego się od naszej cieplej podlogi sniegu. temat przerobiłam i nie polecam. Było ciągle scieranie brudnej wody z podłogi.





joan - 05-02-2007 14:21
a dla mnie ciepła podłoga w wiatrołapie to plus -ciepło w nogi - snieg i inne błotka szybko wysychają...



acca5 - 05-02-2007 14:22
I tak musisz wytrzeć czy masz ciepłą czy zimną podłogę, ale za to wymyte butki lepiej dosychają , ja będe miała podłogówkę w wiatrołapie.



Magda25 - 05-02-2007 14:59
Zgadzam się, że wiatrołap jeżeli już jest, to powinien być ciepły. U moich rodziców jest całkiem spory - około 4 metrów - jasny, z dużym oknem, a jednak nie są z niego zadowoleni, bo nie ma tam ani grzejnika, ani podłogówki i w rezultacie wszystkie buciory i tak ściąga się do przedpokoju. Nie ma mowy o ściąganiu butów w wiatrołapie, wycieraniu ich i dopiero wnoszeniu dalej... komu by się chciało? :roll:





Darek Rz - 05-02-2007 15:12

Podłogówka w wiatrołapie albo pomieszczeniu który ma takowe funkcje spełnaic to fatalny pomysł. Zimą kiedy chcąc , nie chcąc wnosimy na butach śnieg, w momencie mamy pod soba kałuże roztapiajacego się od naszej cieplej podlogi sniegu. temat przerobiłam i nie polecam. Było ciągle scieranie brudnej wody z podłogi. Witam

Oooooo to ciekawe co piszesz . Ja myślałem że jak wejdę do pomieszczenia w brudnych od śniegu butach to śnieg się roztopi niezależnie od tego czy jest podłogówka czy nie ( z tą różnicą że przy podłogówce śnieg szybko wyschnie) . Widocznie u ciebie śnieg pozostaje w stanie stałym do czasu az znowu wyjdziesz na dwór :lol: :lol: :lol:



akwarysta - 05-02-2007 16:49
Oczywiście, że podłogówka w wiatrołapie jest fantastyczną sprawą. Przyjemnie jest włożyc ciepłe buty na nogi niż lodowate i do tego mokre....



Aszka - 05-02-2007 17:52
Podłogówka w przedpokoju jest chyba najpotrzebniejsza.Kazdy kto zdejmuje buty i stawia bezpośrednio nogi na kaflach odczuwa komfort.



D`arek - 05-02-2007 20:18
Zrezygnowaliśmy z wiatrołapu. Mieszkamy 1,5 roku i drugi raz zrobilibyśmy tak samo. Nie chcieliśmy ciasnej klitki - 4m.przy wejściu /niektórzy mają jeszcze mniejsze/. Z wnętrza domu nie widać wieszaka i butów. Podłogówka jak najbardziej plus mały kaloryfer. Topi się śnieg z butów ale tak czy siak trzeba to wytrzeć.
Jeżeli chodzi o spiżarkę to wg mnie lepsze jest wielofunkcyjne pom. gospodarcze blisko kuchni. My mamy z wejściem z kuchni. I nieprawda, że goście widzą bałagan. Po prostu zamyka się drzwi. Blisko po wszystko. Bałagan to się zdarza w pokojach synów, w pom. gospodarczym raczej nie. Są półki, wszystko ma swoje miejsce.



agiis - 05-02-2007 22:44
popieram podłogówka w wiatrołapie to tylko plusy, a snieg stopi się tak czy siak, a przynajmniej przy podłogówce szybko wyschnie ;)



Mrówcia - 05-02-2007 22:55

- brak czegos na ścianie przy kuchence elektrycznej, w efekcie paskudnie zachlapana tłuszczem sciana :( Moj pierwszy post na tym forum i od razu z pytaniem: czy ktos ma pomysl na to "cos" na scianie przy kuchence? Co mozna zgrabnie wkomponowac w plytki zeby jednoczesnie bylo w miare bezbolesne przy czyszczeniu?



wiochman - 06-02-2007 11:21
O, O!!! To właśnie jest to czego nie zrobie w moim budowanym domu- kuchenka w narożniku. Jednym słowem masakra. Nie wiem ile by się to czyściło to zawsze ta boczna ściana ma na sobie przypalony tłuszcz i to tak że już nic tego nie bierze.



Wwiola - 06-02-2007 12:39
Zdjęcia spiżarni pod schodami.
Jeszcze jest w niej pustawo, bo zdjęcia rozbione tuz po przeprowadzce. Teraz jest dużo bardziej zagospodarowana :
http://img179.imageshack.us/img179/7010/img1129vj5.jpg

http://img516.imageshack.us/img516/7958/img1131ss0.jpg



smartcat - 06-02-2007 14:15

Zrezygnowaliśmy z wiatrołapu. Tak z ciekawosci spytam bo kiedyś słyszałem że według przepisów budowlanych ( ale nie zgłebiałem tej materii) powinno być coś takiego jak "wiatrołap". Nie było z tym problemów przy odbiorze?



Sloneczko - 06-02-2007 14:30
Myśmy umieścili w wiatrołapie (weranda) klatkę schodową, aby zaoszczędzić jak najwięcej miejsca wewnątrz domu. Będzie to bliźniak, ale jak najmniejszy się da :)

Czas pokaże, czy to dobry pomysł, chyba że ktoś tak już ma i coś napisze na ten temat?



Magda25 - 06-02-2007 15:20

Zrezygnowaliśmy z wiatrołapu. Tak z ciekawosci spytam bo kiedyś słyszałem że według przepisów budowlanych ( ale nie zgłebiałem tej materii) powinno być coś takiego jak "wiatrołap". Nie było z tym problemów przy odbiorze? dołączam się do pytania, bo odbiór przed nami :-?



anla - 06-02-2007 17:32
wiochman napisał:

Oj bierze, bierze..... płyn TESCO taki zwykły uniwersalny za ok. 1.5zł.
Wlewam go do rozpylacza i psikam, po chwili wszustko schodzi nawet skóra z rąk, no może trochę przesadziłam , ale kiedyś użyłam go bez rękawiczek ochronnych i myślałam przez tydzień że zwariuję tak paliły mnie ręce. Super przy czyszczeniu okapu kuchennego. Ale reklama....



zaba_gonia - 06-02-2007 20:32
zrezygnowałabym z drzwi zewnętrznych z naświetlami, bo to duży koszt i z drzwi przesuwnych z tego samego powodu :wink:



JoShi - 06-02-2007 20:54

Zrezygnowaliśmy z wiatrołapu. Tak z ciekawosci spytam bo kiedyś słyszałem że według przepisów budowlanych ( ale nie zgłebiałem tej materii) powinno być coś takiego jak "wiatrołap". Nie było z tym problemów przy odbiorze? dołączam się do pytania, bo odbiór przed nami :-? Tak na logikę. Gdyby przepisy tego zabraniały, to czy powstawałyby projekty bez wiatrołapu ?



Magda25 - 06-02-2007 20:58
dzięki za przeangażowanie, ale nasze projekty nie były bez wiatrołapów, tylko sami z nich zrezygnowaliśmy.



JoShi - 06-02-2007 21:11

dzięki za przeangażowanie, ale nasze projekty nie były bez wiatrołapów, tylko sami z nich zrezygnowaliśmy. Domyślam się, ale jednak istnieją projekty bez wiatrołapów. Czy myślisz, że powstaja wbrew przepisom ?

Inna sprawa. Ja już mam oddany dom. Częściowo. Jednak komisja w ogóle sie nie interesowała czy mam w środku wszystko zgonie z projektem. Sprawdzili tylko, czy na zewnątrz jest wszystko tak jak należy i już...



smartcat - 07-02-2007 09:47

Zrezygnowaliśmy z wiatrołapu. Tak z ciekawosci spytam bo kiedyś słyszałem że według przepisów budowlanych ( ale nie zgłebiałem tej materii) powinno być coś takiego jak "wiatrołap". Nie było z tym problemów przy odbiorze? dołączam się do pytania, bo odbiór przed nami :-? Tak na logikę. Gdyby przepisy tego zabraniały, to czy powstawałyby projekty bez wiatrołapu ? Musze przyznać że NIE KOJARZĘ projektów bez wiatrołapu!!!!!



Wwiola - 07-02-2007 11:15
Zgodnie z "warunkami technicznymi jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie "(Dz. U.nr75 z2002r. poz. 690)

§ 63. Wejścia z zewnątrz do budynku i pomieszczeń
przeznaczonych na pobyt ludzi należy chronić przed
nadmiernym dopływem chłodnego powietrza przez
zastosowanie przedsionka, kurtyny powietrznej lub innych
rozwiązań nieutrudniających ruchu. Wymagania
te nie dotyczą dodatkowych wejść nieprzewidzianych
do stałego użytkowania.

Dlatego Nadzór Budowlany przy odbiorze może przyczepić się do braku wiatrołapu. Inna sprawa, że w naszych awrunkach klimatycznych wiatrołąp bardzo się przydaje (pod warunkiem , że nie ejst ciasny,bo wówczas może być zwyczajnie niewygodny) i jak najbardziej z ogrzewaniem. My mamy podłogókęw wiatrołapie i jest to bardzo dobre rozwiązanie moim zdaniem.



różyczka - 08-02-2007 16:08
Witam
Z przyjemnością przeczytałam tych mnóstwo porad i postawiłam wtrącić trochę swoich. Urządziłam już dwa mieszkania od podstaw (praktyka robi swoje :wink: )a na wiosnę rozpoczynamy budowę domu.
A więc czego bym nigdy nie zrobiła w swoim nowym domku:

>płyty z palnikami gazowymi, koszmar z szorowaniem dysz :evil:
>deski sedesowej drewnianej, w niektórych modelach z czasem pęka drzewo, u mnie pojawiły się bulki od wody i nieraz wiadomo jeszcze od czego :-?
>fug -u mnie żaden kafelek jej już nie zobaczy :D
>baterii w zlewie, jak mam myć te zakamarki to wysiadam ze złości, nawet nie wiem jakbym szorowała to i tak zrobi się osad :evil:
>podobno nie robi się różnych podłóg w salonie, kuchni, holu -jednakowa
daje wrażenie przestrzeni
>różnych poziomów, np. schodek z kuchni do salonu, widziałam takie cudo w domu z dziećmi :o niebezpieczeństwo nie tylko dla nich
>kominka, który ogrzewa cały dom ( z czasem przyjemność palenia przeradza się w codzienny przykry obowiązek , nie wspominam o kurzu..)
>białych okien, zżółkną napewno, moje częste szorowanie i tak poszło na marne (8lat)

A co zrobię napewno:
>płyta ceramiczna -minimalizacja przy sprzątaniu, w domu będe go miała trzy razy więcej :-?
>parapety z kamienia -na całe życie!
>deska z plastiku
>parkiet!to nic, że trzeba co jakiś czas cyklinować, panele za to trzeba co jakiś czas wyrzucać :evil:
>bateria w ścianie -to czysty zlew nigdy więcej żadnych zakamarków
>wiatraczek właczający się razem ze światłem, teraz mam włącz. ręczny, a to będzie takie małe ułatwienie :)
>jeżeli już ktoś musi mieć te panele to tylko te z chropowaną powierzchnią, nie gładkie
>wyższe meble w kuchni -to między innymi dla plecków
>jeżeli zrobię inną podłogę na dole to tylko w kuchni (gres)
>fronty szafek w kuchni z drewna -historia jak z panelami, lepiej odnowić drewno, niż wyrzucić fronty z mdf (tu będę miała mały problem, bo podoba mi się wanilia z Ikea więc może bę dę musiała :wink:
>kominek +szyber, teraz mam bez (chciałam zaoszczędzić na wkładzie)a widzę róznice ile dymku wlatuje mi, a ile koleżance, która była mądrzejsza :-?
>przestrzegam jeszcze przed oknem od strony południowej w kuchni, wszędzie tylko nie tam ,może cieplej, ale gotowanie przy 30 stopniowym upale + na przykład włączony piekarnik -można się uprażyć :oops:
Ale się rozpisałam jak na pierwszy raz :o może coś mi jeszcze wpadnie do głowy
Życzę pożytecznej lektury
Pozdrawiam, Jowitta



mikita - 09-02-2007 12:13
Na bieżąco
- parkietu 4 na 4, miała być cegiełka pod kątem 45 stopni, ale w ostatniej chwili zmieniliśmy zdanie. Żałuję bardzo :cry:



fotograf - 09-02-2007 13:17

>płyty z palnikami gazowymi, koszmar z szorowaniem dysz :evil: nie wiem o czym piszesz - mam całe życia kuchnie gazowe i nigdy nie musiałem dysz szorować

Pozdrawiam



agiis - 09-02-2007 14:31

- brak czegos na ścianie przy kuchence elektrycznej, w efekcie paskudnie zachlapana tłuszczem sciana :( Moj pierwszy post na tym forum i od razu z pytaniem: czy ktos ma pomysl na to "cos" na scianie przy kuchence? Co mozna zgrabnie wkomponowac w plytki zeby jednoczesnie bylo w miare bezbolesne przy czyszczeniu? ja nie mam nawet płytek nigdzie, stąd tta moja zachlapana sciana :-?


wiochman napisał:

Oj bierze, bierze..... płyn TESCO taki zwykły uniwersalny za ok. 3 zł.
Wlewam go do rozpylacza i psikam, po chwili wszustko schodzi nawet skóra z rąk, no może trochę przesadziłam , ale kiedyś użyłam go bez rękawiczek ochronnych i myślałam przez tydzień że zwariuję tak paliły mnie ręce. Super przy czyszczeniu okapu kuchennego. Ale reklama.... pryskasz ścianę?
a farba??????



anla - 09-02-2007 17:40
do agiis
Mam płytki przy kuchence, ale na korytarzu ścianka malowana farbą jakąś lepszą, płyn należy rozcięczać z wodą wg potrzeb.



różyczka - 09-02-2007 19:56

>płyty z palnikami gazowymi, koszmar z szorowaniem dysz :evil: nie wiem o czym piszesz - mam całe życia kuchnie gazowe i nigdy nie musiałem dysz szorować

Pozdrawiam Może żle to określiłam, chodzi mi o boki palników (robią się jakby przypalone po jakimś czasie) no i o znienawidzoną kratkę na której z czsem pomimo mycia zawsze jakiś tłuszczyk zostanie. Płyta jeżeli chodzi o zachowanie czystości jest bez porównania :lol:



izat - 09-02-2007 21:26
budując drugi dom zrobiłabym większe łazienki i więcej garderób kosztem pokoi



D`arek - 12-02-2007 15:45
Własciwie to nie był wiatrołap ale sień - 4 m.wewnątrz budynku. Praktycznie większośc domów jest tak projektowana żeby przy wejściu była ochrona przed wiatrem. U nas np. drzwi wejściowe są we wnęce. Ale zwyczajowo przyjęło się mówić wiatrołap na tę niewielką sień wewnątrz, która przy przeciętnej powierzchni 2-3 m. do niczego nie jest potrzebna. I mozna z niej zrezygnować bez konsekwencji ze strony nadzoru budowlanego..



Wwiola - 13-02-2007 14:17
I tu Derek sięmylisz. Przeczytaj przepis, który przytoczyłam wyżej.



k.kryzys - 13-02-2007 22:22
Wiwola przepis należy czytać wprost tz., że sporadyczne otwieranie drzwi w domu jednorodzinnym np. 10-20 razy na dobę nie powoduje nadmienego dopływu zimnego powietrza do budynku czego nie można powiedzieć np. w wypadku centrum handlowego, budynku biurowego, wielorodzinnego itp.



Wwiola - 14-02-2007 08:51
To jest kwestia interpretacji.
I dlatego w Polsce nie projektuje się domów bez przedsionka to raz, a dwa moga byc problemy z odbiorem.

Ps. Pracuję w PINB



iks_75 - 15-02-2007 08:26
Kochani, może dajcie już spokój tematowi wiatrołapu/przedsionka. Zgodne czy niezgodne z prawem to dla osoby z niego rezygnującej jest już bez znaczenia. Podjęła ona taką decyzję, bo uważała za dobry pomysł, chciala się z nami tym podzielić, zatem USZANUJMY to. Nie jest sprawą forum roztrząsać ten temat. Temat wątku jest zupełnie inny.



ciku - 15-02-2007 16:36

Kochani, może dajcie już spokój tematowi wiatrołapu/przedsionka. Zgodne czy niezgodne z prawem to dla osoby z niego rezygnującej jest już bez znaczenia. Podjęła ona taką decyzję, bo uważała za dobry pomysł, chciala się z nami tym podzielić, zatem USZANUJMY to. Nie jest sprawą forum roztrząsać ten temat. Temat wątku jest zupełnie inny. Howgh!



alison - 16-02-2007 13:02
Przeprowadzę się dopiero za miesiąc, ale jedna rzecz zamontowana w moim domu denerwuje mnie BARDZO :evil: a mianowicie osprzęt elektryczny OSPEL / GAZELA. Włączniki są do d_oopy :evil: Działają nieprecyzyjnie, trzeszczą, ramki wokół się wyginają... porażka będę musiała wszystkie wymienić... czylijakieś 2 tys. PLN poszło w pole :evil: A chciałam zaoszczędzić i nie dawać Legranda albo Beckera tylko cos co wygląda trochę podobnie ale jest tańsze.... Jestem wściekła na te goowniane włączniki :x !



kulka i.w. - 18-02-2007 22:51
Własnie zamykamy nasz ss. Wiele z Waszych cennych rad pozwolę sobie wykorzystac:)



kropka75 - 19-02-2007 11:42

A ja nie polecam jasnych fug w kuchni- strasznie się brudzą :( - co prawda można je doszorować ale ile trzeba zużyć na to energii i czasu- przeciez mozna robic w tym czasie coś znacznie przyjemniejszego. :lol: Święte słowa.
Podłogę w kuchni mam beżową i beżowe fugi - po 2 miesiącach zmieniają kolor. :evil:


Otóż - w praktyce okazało się, że przy takim układzie:

1. Pichcić może tylko jedna osoba. Druga - choćby chciała tylko pomóc - nawet nie ma jak! Chodzi mi głównie o sytuacje, w których potrzebna jest trzecia ręka: wlewamy powoli olej i śmietanę ucierając sos. Gdyby przywierał - unosimy naczynie. :wink:

2. Kompletnie nie można zajrzeć do garnka w rogu (po przekątnej). Za daleko.

3. Trudniej wykonać okap. W zasadzie tylko samodzielnie.

Ale za to:

1. Róg jest 100% wykorzystany. Blat w rogu nie jest bowiem blatem roboczym tylko blatem magazynowym.

Mówię oczywiście o takiej zwykłej chamskiej kuchence w rogu a nie designerskich rozwiązaniach ścinających róg.
Rozumiem, że ta kuchenka nie jest położona przodem do Ciebie, tylko rogiem?
Ja mam kuchenkę w rogu, tyle że narożnik ścięłam i położyłam ją przodem do siebie - w ten sposób nie mam żadnego narożnika daleko od siebie i wszędzie mogę zajrzeć.
To jedyne co mi się w kuchni udało na mojej mikrej powierzchni. :)

(-)
Mój pomysł wynikły z głupoty i oszczędności - zwykły blat w kuchni.
Wniosek - marmur musi być i koniec.
Nigdy więcej wykładzin dywanowych włochatych. Mam dwa lata, włos leży bykiem, wygląda to tak, że tylko... szkoda słów.
W dodatku jasny kolor w centrum miasta - po roku wyglądały jak świnie.

(+)
Szare kafle w korytarzu, w dodatku gres, nie widać brudu, kurzu itp.
Duże kafle nad meblami w kuchni, im większa płyta tym mniej fug - zabłysłam pomysłem i sprawdził się bardzo. Kafle mam szerokie na 60cm, więc fuga jest jedna po lewej i jedna po prawej str. kuchenki.
Wysokie szafki kuchenne - ratunek dla moich pleców.
Panele tylko woskowane/olejowane min. AC4 - np. Kronopol - mam w 1 pomieszczeniu i sprawdzają się super. Tylko koniecznie nie gładkie i koniecznie na klik - w każdej chwili można rozmontować.



fasola25 - 19-02-2007 12:32

Mój pomysł wynikły z głupoty i oszczędności - zwykły blat w kuchni.
Wniosek - marmur musi być i koniec.
Z tym marmurem to lekka przesada
nadawac to sie on moze na blat w lazience, ale do kuchni na pewno lepszy jest granit



kropka75 - 19-02-2007 12:37

Mój pomysł wynikły z głupoty i oszczędności - zwykły blat w kuchni.
Wniosek - marmur musi być i koniec.
Z tym marmurem to lekka przesada
nadawac to sie on moze na blat w lazience, ale do kuchni na pewno lepszy jest granit Niech będzie granit - byle powierzchnia stała, twarda i nie dająca się ciachnąć przy każdym omsknięciu noża. :)



agiis - 19-02-2007 14:02
ale cenowo granit wychodzi niebotycznie, to juz lepiej cos tańszegoi wymieniać co pare lat jak sie znudzi ;)



keks - 24-02-2007 10:48
Wystarczy trochę nieuwagi (jak to w kuchni często bywa) i cos takiego na przykład jak ocet balsamiczny zrobi wam ślad na całe życie (marmuru). Zdecydowanie i z własnego doświaczenia marmur w kuchni odradzam.



keks - 24-02-2007 10:56
genialne forum, kontynuujcie proszę, zdecydowanie warto korzystać doświadzeń innych

P.S. Condor, mam nadzieję, że przebrniesz przez tą lekturę, z korzyścią dla Twojego nowego domu, oczywiście :).



dżordż5 - 24-02-2007 11:37
Po przeczytaniu tych postów można wpaść w kompleksy. Mieszkamy już od półtora roku, a czasami mi się wydaję, że wszystko zrobiliśmy żle.
1. Płytki w kuchni drobne-10x10- czyli zbyt dużo fug, ale kupowaliśmy w lekkim pośpiechu
2. Kominek jest, ale bez płaszcza wodnego- czyli nie do końca dobrze i ekonomicznie
3. Ocieplenie ścian zewnętrznych - 10 cm - z tego, co teraz czytam możnaby dać 2x10cm
4. Wiatrołap nieocieplony, bo niby tak ekonomiczniej, inni mają ogrzewanie i sobie chwalą, więc znowu żle?!
5. Salon 24m2- dla nas wystarczający, bo nie jestęśmy zbyt rozrywkowi, ale głęboko w sercu żal, bo może mógł być większy
6. Parkiet jesion lakierowany, wygląda pięknie, ale zużywa się wyrażnie.
7. Drzwi na taras przesuwne, goście zawsze mają problem z ich otworzeniem, szarpią i ciągną , co mnie denerwuje i ciągle mam obawy, jak długo wytrzyma ten mechanizm
8. Dachówka średzka falista Roben, teraz chciałabym karpiówkę
9......10......11.......
Nie wiem może ja nienormalna jestem, ciągle te wątpliwości mnie dręczą, a zmienić już nic nie można.



niko6 - 24-02-2007 14:16
Witajcie! Skoro macie tyle doświadczeń to napiszcie prosze co mam zrobic w przedpokoju, kuchni na podłogi?? Chciałam bardzo gres polerowany ale roznie słysze o nim. Chodzi mi o utrzymanie czystosci, bardzo lubie miec czysto w domku i ciągle coś sprzatam , wycieram ,myje :wink: Obawiam się ze gres jest trudny w utrzymaniu czystosci czy to prawda? Sa rozne opinie, jedni mowią ze wystarczy umyc i już a innie że zostają smugi itp. Poradzcie proszę. Co prawda dopiero w maju kładziemy podłogi ale chciałabym juz decydowac i co kupic. :-?



mar_ch - 07-03-2007 16:11

Witajcie! Skoro macie tyle doświadczeń to napiszcie prosze co mam zrobic w przedpokoju, kuchni na podłogi?? Chciałam bardzo gres polerowany ale roznie słysze o nim. . :-? Ja u siebie bede robil beton polerowany barwiony w masie. Z tego tez robie blat kuchenny, parapety, przed kominkiem, i wszelkie wykonczenia gdzie mozna stosowac marmur granit. Dla mnie same plus. Brak fug (nie ma zadnej !!!) b ladny trwaly. Garaz i lazienki w tej samej technologii.
pozdrawiam marcin



kasiaR - 07-03-2007 16:23

Witajcie! Skoro macie tyle doświadczeń to napiszcie prosze co mam zrobic w przedpokoju, kuchni na podłogi?? Chciałam bardzo gres polerowany ale roznie słysze o nim. . :-? Ja u siebie bede robil beton polerowany barwiony w masie. Z tego tez robie blat kuchenny, parapety, przed kominkiem, i wszelkie wykonczenia gdzie mozna stosowac marmur granit. Dla mnie same plus. Brak fug (nie ma zadnej !!!) b ladny trwaly. Garaz i lazienki w tej samej technologii.
pozdrawiam marcin o ciekawe rozwizanie znalazłam
stronke o takim betonie dla zainteresowanych
http://www.concrete.net.pl/menu1.htm

A jak z wytrzymałością, ścieralnościa tej warstwy wypolerowanej??

Pozdrawiam,
KasiaR :wink:



mar_ch - 07-03-2007 18:09
jezeli jest odpowiedni beton B20 B25 nie ma z tym problemu w koncowej fazie jest on dodatkowo wzmacniany utwardzany powierzchniowo. Na pewno nie wyjdzie na chudziaku :)
Najbardziej znana i doceniana technologia w stanach to retroplate tu jest pare zdjec z realizacji ( z lewej mozna poklikac po menu)
http://retroplatesystem.com/tasca1.html
i polski autoryzowany przedstawiciel retroplate
www.polersystem.pl



wacława - 08-03-2007 11:04
czy ktoś ma już w domu taki polerowany beton?



agiis - 08-03-2007 15:30
a jak to cenowo wychodzi w porównaniu do innych powierzchni?



Lucyna1 - 09-03-2007 15:21
mar_ch-
poruszyłes bardzo ciekawy temat.Jeśli znasz jakies szczegóły podziel sie.Moze masz jakies fotki gdzie juz u kogos taka podłoga funkcjonuje?



anna_p - 09-03-2007 19:32
Nie polecam paneli z chropowata powierznia



Damro - 09-03-2007 23:07

Nie polecam paneli z chropowata powierznia A bo z jakiego powodu :lol:



Paty - 11-03-2007 21:17
teraz wiem ze mam za mały wiatrołap :evil: :evil: :evil:

po zabudowaniu wneki szafą w zyciu nie zmieszczą się trzy rozbierające sie osoby, a jak jeszcze jedna do tego wlecze zakupy to juz koszmar............

a na to zupełnie nie zwróciłam uwagi w projekcie



Damro - 11-03-2007 22:26

teraz wiem ze mam za mały wiatrołap :evil: :evil: :evil:

po zabudowaniu wneki szafą w zyciu nie zmieszczą się trzy rozbierające sie osoby, a jak jeszcze jedna do tego wlecze zakupy to juz koszmar............

a na to zupełnie nie zwróciłam uwagi w projekcie
A jak duży masz wiatrołap?



Renia - 13-03-2007 17:42

Ja u siebie bede robil beton polerowany barwiony w masie. Z tego tez robie blat kuchenny, parapety, przed kominkiem, i wszelkie wykonczenia gdzie mozna stosowac marmur granit. Dla mnie same plus. Brak fug (nie ma zadnej !!!) b ladny trwaly. Garaz i lazienki w tej samej technologii.
pozdrawiam marcin
Mar_ch,
mógłbys mi przyblizyc temat tego barwionego betonu, czy nadaje sie na taras nad garażem przylegajacy do domu ? Jest bardzo sliski, więc chyba będzie niebezpieczny w jesieni, zimie i na wiosne kiedy sa przymrozki, a jednak na taras sie wychodzi. W lecie nie ma problemu.
No i jak sie robi blat kuchenny np. taki żeby był bez łączeń, przylegajacy do dwóch sasiednich ścian. Rozumiesz, meble będa przez dwie ściany przylegające pod katem prostym, w rogu zlew. Chciałabym aby nie bylo nigdzie łączeń na blacie. A parapety to sie robi śliskie pod wymiar i potem wsuwa pod okno ? czy szlifuje jak wylane już pod oknem ?
Na garaz nabrałam bardzo ochoty. Ten brak fug jest rewelacyjny.
No i jak cenowo, wiesz coś ?



10-tka - 14-03-2007 12:16
Wiatrolap z ogrzewaniem podlogowym(ja nie mialam i w zimie wszyscy buty zakladali w holu) i koniecznie szafa wnękowa.

Przejście z garażu do domu(zrezygnowalam,chcąc zrobić pomieszczenie gospodarcze) a tak naprawdę pomieszczenie gospodarcze mialam wlaśnie w garażu.

Zalożyć odrazu dobre okna a nie najgorsze drewniane,które póżniej wymienilam na plastiki.

Drzwi wejściowe absolutnie nie u stolarza(moje się wyginaly w prawo i w lewo i byly dwa razy wymieniane).

Schody wlaśnie betonowe oblożone drewnem(ciche,wygodne).
Mialam kręte z Rintala i to byl koszmar bo nic nie można bylo wnieść na górę,tylko przez balkon(dobrze,że go mialam).

Co do dzieci przy krętych schodach to bezpieczeństwo jest większe niż przy normalnych(to akurat mam sprawdzone przy mojej trójce).

Absolutnie nie otwarte przestrzenie.
Ja początkowo mialam 60 mkw.otwartej przestrzeni,jak weszlo się do domu to bylo widać wszystko jak na dloni po roku zrobiliśmy przepierzone ścianki oddzielające schody od salonu i kuchnię od holu.

W lazience dobrym rozwiązaniem jest duże lustro u mnie byly to drzwi z lustrem przesuwne do pralni i osobne lustro nad umywalką(optycznie zwiększają powierzchnię).

Co do tej kabiny murowanej z trzech stron to po używaniu przez 10 lat nie jestem przekonana.Mialam co prawda normalny brodzik z boku wymurowana pólka na tej samej wysokości co brodzić wylożoną kafelkami a z przodu tylko drzwi,wygodne jak się ma male dzieci ale zjmuje więcej miejsca niż kabina,więc na dzień dzisiejszy jeszcze nie mam pomyslu na prysznic.

Na 100% wanna,którą uwielbiają dzieciaki i zawsze korzystają z niej u babci,ja też za nią tęsknię bo po calym dniu kąpiel w wannie to super relax.

Koniecznie pokój na poziomie parteru bo przecież nigdy nie wiadomo czy nasi rodzice nie będą potrzbowali naszej pomocy(chodzi oczywiście o domek z użytkowym poddaszem).

Wyższy parter jest lepszy jeśli ktoś planuje podwieszane sufity z bajerami oświetleniowymi.

Ja w calym domu mialam jasne podlogi i wcale nie przeszkadzalo mi to w utrzymaniu czystości a teraz taka moda na ciemne brązy :-?



variuss - 14-03-2007 13:11
[quote="10-tka"]W lazience dobrym rozwiązaniem jest duże lustro u mnie byly to drzwi z lustrem przesuwne do pralni[quote]

Jezeli masz jakies zdjęcia tego rozwiazania to poprosze bardzo na priv
variuss@wp.pl
- własnie tak chce zrobic w projekcie- przejscie do pralni z łazienki i już na zapas kombinuje jak to przejscie zamknąc.
Bede bardzo wdzięczna!



marcin-jogo - 14-03-2007 13:35

.Absolutnie nie otwarte przestrzenie.
Ja początkowo mialam 60 mkw.otwartej przestrzeni,jak weszlo się do domu to bylo widać wszystko jak na dloni po roku zrobiliśmy przepierzone ścianki oddzielające schody od salonu i kuchnię od holu.
Trzeba wybrać taki projekt, lub tak samemu zaprojektować wnętrze żeby niebyło widać np.kuchni jak się wchodzi do salonu. Ja mam ponad 60m2 otwartej powierchni. Z holem myślę że trochę ponad 70 i nie ma takiej sytuacji że wchodzę do salonu i kuchnie mam jak na patelni.Kwestia dobre organizacji przestrzeni :wink:



vonurb - 14-03-2007 15:37

A ja nie mam gdzie wieszac prania. Łazienka w pomieszczeniu ze skosem (na pietrze)po skosem wanna i nad nią nie mam jak umieścić linek. Latem owszem mozna w ogrodzie ale jesienią jak pada i zimą - nie wiem. Skończy sie na tym, że będę suszarkę rozladała w sypialni - a potem do tego jeszcze deska do prasowania i cały wystój pokoju szlag trafił. I brakuje mi jeszcze osobnej garderoby, oraz miejsca na psią i kocią miskę i kuwetę. Reszta jako tako. Musiałabym zacząc wszystko od nowa to trochę mniej by było błędów ale tylko trochę. Pozdrawiam. Powinni to usłyszeć przeciwnicy pomieszczeń gospodarczych w budowanym domu. I ci którzy likwidują pralnie, suszarnie, schowki i garderoby, bo zabierają im metraz :-? A ja zaczynam projektownie mieszkań i domów od szukania miejsc na mopy, odkurzacze, pralni (najlepiej blisko łazieniek i sypialni) itp. I to musze powiedzieć się sprowadza u mnie i u klientów. Tak jak piszecie, co z tego, że ładne pomieszczenia zamiast spełaniać swoją funkcje, to robią za suszarnie i prasowalnie! Z tym suszeniem jeszcze nie jest tak źle, bo przynajmniej zimą nawilża powierze w sypialni (wysuszone od ogrzewania), ale ja przejściowo mieszkam w domu, gdzie nie mam gdzie ukryć mopa i odkurzacza (o zgrozo), bo w końcu gdzie mam go upchnąć do secesyjnej szafy z ubraniami... Pomieszczenia gospodarcze, schowki, spiżarnie są barzo ważne!



Paty - 14-03-2007 20:39

teraz wiem ze mam za mały wiatrołap :evil: :evil: :evil:

po zabudowaniu wneki szafą w zyciu nie zmieszczą się trzy rozbierające sie osoby, a jak jeszcze jedna do tego wlecze zakupy to juz koszmar............

a na to zupełnie nie zwróciłam uwagi w projekcie
A jak duży masz wiatrołap?
jakieś 3 - 4 m2



- 14-03-2007 22:01
U mnie jezeli chodzi o mopy, szczotki ,grabie itd to wszystko wisi w garazu na specjalnych wieszakach. Oczywiscie jest to dobre rozwiazanie ,gdy garaz jest polaczony z domem.



D`arek - 15-03-2007 20:57
Dorzucę swoje trzy grosze w kwestii otwartej przestrzeni. U nas taka przestrzen jest w przejściu z holu do salonu. Wszyscy znajomi naszych synów po wejściu do domu widzą nas np. rozwalonych lub drzemiących na kanapie. I choć bardzo lubię widok z holu na jadalnię i okno z kwiatkami to myślimy o wstawieniu tam drzwi. Mama tez mówi, że nasz salon to taka stodoła.
Druga sprawa to otwarta kuchnia - teraz, jak chłopcy mają dziewczyny to wszyscy są troszkę skrępowani jak mlodzi sie posilają a my tkwimy w salonie Dobrze , że między jest murek za którym jest schowany stół. Drugi raz ... sama nie wiem.



anyżka - 16-03-2007 10:12

Dorzucę swoje trzy grosze w kwestii otwartej przestrzeni. U nas taka przestrzen jest w przejściu z holu do salonu. Wszyscy znajomi naszych synów po wejściu do domu widzą nas np. rozwalonych lub drzemiących na kanapie. I choć bardzo lubię widok z holu na jadalnię i okno z kwiatkami to myślimy o wstawieniu tam drzwi. Mama tez mówi, że nasz salon to taka stodoła.
Druga sprawa to otwarta kuchnia - teraz, jak chłopcy mają dziewczyny to wszyscy są troszkę skrępowani jak mlodzi sie posilają a my tkwimy w salonie Dobrze , że między jest murek za którym jest schowany stół. Drugi raz ... sama nie wiem.
To faktycznie jest do przemyslenia. Sama pamiętam, jak w szkole średniej odwiedzałam kolegę. Układ domu taki, że schody na górę w przeciwnym końcu salonu niż wejście. Wchodzimy i idziemy do jego pokoju omijając kanapę na której jego mama leży z migreną. Strasznie krękujące :roll:



mayland - 16-03-2007 16:05
Nie polecam płyty grzewczej gazowej na tafli lustrzanego szkła (ma ją w ofercie np. Ariston). Domyślacie się pewnie dlaczego 8) :lol:



marcin-jogo - 16-03-2007 20:17

Nie polecam płyty grzewczej gazowej na tafli lustrzanego szkła (ma ją w ofercie np. Ariston). Domyślacie się pewnie dlaczego 8) :lol: No to się pomyliłem :P
Lustro jakoś nie mogłem sobie tego wyobrazić
szklana płyta
Wygląda znacznie ładniej od standardowych z tym że cięzko ją utrzymać w czystości, a może i nawet nie wczystości ale zmyć szkło by było idealnie czyste a smugi w szczególności podkreśla światło halogenowe :D
Ale i tak jestem zachwyocny :P



woland1980 - 16-03-2007 22:43
[quote="RolandP"]
- antena satelitarna z kilkoma konwerterami (zez) i lub z obrotnicą. wyjścia konwerterów podłączone do multiswitcha. Na każdym telewizorze możliwość oglądania innego kanału.
W przypadku satelity to już niestety bardziej skomplikowany problem. Możesz oczywiście zastosować splitter sygnału ale nie rozwiązuje to problemu do końca bo musisz mieć nadal przy każdym TV dekoder.

Jedyne co znalazłem to tzw. stacje czołowe które kosztują majątek (ok. 1000-1500 zł ZA KANAŁ !!! a wiadomo, że z satelity to przynajmniej z 5-10 kanałów byś wybrał takich do wrzucenia na cały dom).
.

Serio.... bredzisz, cennik i zestaw jednego z wielu rozwiązań na 3 tv.

Antena 90cm + 2x konwerter HB i Astra+ Multiswitch 140zł
3x tuner cyfrowy do każdego telewizora np.Ferguson 170zł szt.
Splitter karty kodowej 200zł
kabel 100m 40zł.

FINITO! i mniej niz 1000zł. są i tańsze rozwiązania - ciut mniej wygodne.



mayland - 17-03-2007 13:19
Ale Amica nie ma w swojej ofercie płyty gazowej na lustrze :-? Owszem, mają na szkle ale nie na lustrze :-? A ja pisałam o lustrze. Każda plamka odbija się jak to w lustrze :lol:



mayland - 17-03-2007 13:22
http://www.ariston.pl/ariston/produc...roupId=28048PL
Tę płytę miałam na myśli :wink:



flowera - 17-03-2007 18:30

A ja nie mam gdzie wieszac prania. Łazienka w pomieszczeniu ze skosem (na pietrze)po skosem wanna i nad nią nie mam jak umieścić linek. Latem owszem mozna w ogrodzie ale jesienią jak pada i zimą - nie wiem. Skończy sie na tym, że będę suszarkę rozladała w sypialni - a potem do tego jeszcze deska do prasowania i cały wystój pokoju szlag trafił. I brakuje mi jeszcze osobnej garderoby, oraz miejsca na psią i kocią miskę i kuwetę. Reszta jako tako. Musiałabym zacząc wszystko od nowa to trochę mniej by było błędów ale tylko trochę. Pozdrawiam. Powinni to usłyszeć przeciwnicy pomieszczeń gospodarczych w budowanym domu. I ci którzy likwidują pralnie, suszarnie, schowki i garderoby, bo zabierają im metraz :-? Witaj pocieszylas mnie, bo ja mam w swoim domu suszarnie + pralnie, garderobe..., 2 pomieszczenia gospodarcze, ostatnio narzekalam mezowi ,po co nam te wszystkie pomieszczenia i dom jest ogromny bo ma 188 metrów... ale jak widac potem bede zadowolona) na razie jeszcze nie mieszkamy ..., moze rzeczywiscie warto bylo te wszystki pomieszczenia miec. Tez chcialam likwidowac to wszystko poki nie bylo jeszcze scianki kolankowej, bo te pomieszczenia utworzyly sie jakby po podniesieniu scianki kolankowej.
pozdrawiam flowercia



Monika B - 18-03-2007 19:33

Dorzucę swoje trzy grosze w kwestii otwartej przestrzeni. U nas taka przestrzen jest w przejściu z holu do salonu. Wszyscy znajomi naszych synów po wejściu do domu widzą nas np. rozwalonych lub drzemiących na kanapie. I choć bardzo lubię widok z holu na jadalnię i okno z kwiatkami to myślimy o wstawieniu tam drzwi. No coż, zaczynam odczuwać podobny dyskomfort jak do dzieci przychodzi pan od angielskiego. Niby schody są z hallu a nie z salonu (chwała Bogu, bo miały być calkiem w salonie!), ale z hallu do salonu jest takie wileeelkie wejście i nijak sie nie da nie zajrzeć idąc na górę. Fatalne :evil: A dziewczyny synów będą musiały przywyknąć. Ja też :roll:



aniastefan - 19-03-2007 08:54

Witajcie! Skoro macie tyle doświadczeń to napiszcie prosze co mam zrobic w przedpokoju, kuchni na podłogi?? Chciałam bardzo gres polerowany ale roznie słysze o nim. . :-? Ja u siebie bede robil beton polerowany barwiony w masie. Z tego tez robie blat kuchenny, parapety, przed kominkiem, i wszelkie wykonczenia gdzie mozna stosowac marmur granit. Dla mnie same plus. Brak fug (nie ma zadnej !!!) b ladny trwaly. Garaz i lazienki w tej samej technologii.
pozdrawiam marcin Proszę powiedz jaki jest koszt takiego betonu i czy nie jest on śliski. Np jak w zimie wjadę do garażu wniosę trochę śniegu to się nie zabije przy wysiadaniu??
pozd as



Maindra - 19-03-2007 09:21

No coż, zaczynam odczuwać podobny dyskomfort jak do dzieci przychodzi pan od angielskiego. Niby schody są z hallu a nie z salonu (chwała Bogu, bo miały być calkiem w salonie!), ale z hallu do salonu jest takie wileeelkie wejście i nijak sie nie da nie zajrzeć idąc na górę. Fatalne :evil: A dziewczyny synów będą musiały przywyknąć. Ja też :roll: No coz, patrzę na nasze plany i patrzę, i u nas będzie tak samo :( Tym bardziej, ze kanapa będzie stać pośrodku pokoju, niemal tuż obok schodów i wcześniej wydawało mi sie to fajne, ale po tym co piszecie mam wątpliwości... no trudno, przynajmniej będziemy wyglądac na luzaków, co ciągle wyleguja się na kanapach ;)



duduś - 19-03-2007 13:47
Dochodzę do wniosku po 1,5 roku użytkowania schodów ażurowuch że chyba jednak wolałabym zabudowane betonowe Moje akurat są b.ładne i pasują mi do wystroju ale jednak "farfocle' spadające na dół to nie jest to o czym marzy pani domu no i na wylot widać ten kurz



aniastefan - 19-03-2007 17:44
ładne wnętrza. Wrzuć jeszcze parę fotek dzięki


no to juz widzę błedy i zalety jakie będą w naszym domu:
zalety:
klepka (testowałam panele) i kurz jest codziennie przy sprzataniu co drugi dzień,
gres w ciągu komunikacyjnym na podłodze i szare fugi, w kuchni była planowana na ścianie biała, ale się Pan pomylił i położył beżową (wiec jest ok):)
pralnia w kotłowni,
garderoba ok 17m2, gdzie bedzie i lustro i miejsce do siedzenia, i deska do prasowania
zmiana kucheni narożnej na kuchnie w normalnym ciągu
dwie niezależne łazienki
zlew w garażu,
kontakt na zewnatrz
wszystkie kable w scianach i sufitach łącznie do podłączenia głośników przy sufitach, monitoringu itp.
wady:
to chyba to ze garderoba jest na półpietrze i będzie troche latania,
brak pokoiku na dole (dla gościa, czy dla malucha jak śpi w czasie dnia a dorośli spedzaja czas zazwyczaj na parterze)
brak połączenia miedzy garazem a domem, przejscie jest pod zadaszeniem, ale zobaczymy w praktyce jak to sie sprawdza (przekonuje nas fakt, ze najwiecej włamań jest przez garaż)




bikosa - 10-04-2007 22:20
Witam,
minusy mojego domku:
- mam dach wielopołaciowy - teraz wybrałabym prostszy projekt (inna sprawa, że mąż by się nie zgodził :wink: )
- nigdy wiecej fug MAPEI - mimo zaimpregnowania piją tłuszcz a Pan Przedstawiciel twierdzi, że fugi do kuchni nie oznaczają, że można przy nich smażyć :evil: , a nieprzepuszczalne dla wody nie oznaczają, że nie chłoną wody :o
- mam jasno beżowe płytki w łazience- non stop brudne- kikakrotnie w ciągu dnia ścieramy - zaczęło się tez ścierać szkliwo (od kapci??) pozdrawiam firmę CERROL
- deska barlinecka na podłodze parteru - po 2 latach użytkowania wygląda jak by miała 100- na usprawiedliwienie poweim, że mam dwójkę dzieci ale nie mam psa :wink: ; na górze sprawdza się świetnie
- mały wkład do kominka - wydawało mi się, że bedę zbyt leniwa aby palić na codzień wybrałam więc wkład rekreacyjny i ma za słabą moc :-?
- zainwestwoałabym w rekuperator
- za mały zasobnik ACV- przekonywano mnie, że wystarczy a mam albo wysokie rachunki za gaz (piec musi chodzić na maxa) albo nie mam wystarczającej ilości ciepłej wody
- tynki gipsowe - to była swiadoma decyzja związane z czasem realizacji- za delikatne
- brak wyprowadzenia domofonu na piętro - trzeba lecieć na dół aby zobaczyć kto i ewentualnie otworzyć
- powinniśmy byli wziąć większy kredyt- wszystko byłoby skończone a tak została nam jeszcze druga łazienka, tarasy i ogrodzenie :evil: a ceny ciągle w górę

Plusy:
- duży dom - pomieścił dużą pralnio/suszarnię, 3 garderoby, 2 łazienki- w tym jedna tylko dla naszej sypialni, spiżarnię - zawsze o niej marzyłam i sprawdza się na 1000%, duży wiatrołap - nawet kilku gości spokojnie się pomiesci, poza tym dzieci pozostają przed śluzą :wink:
- 1.5 komorowy zlew niestalowy - jasny
- kuchnia gazowa - często nie mamy prądu
- bidet- to powinnam napisać wielkimi literkami - przyzwyczaiłam się na południu i niekiedy korzystam kilkukrotnie w ciągu dnia :wink: , a w ciąży był niezastąpiony
- kabina z suwanymi drzwiami - nic nie kapie na podłogę po kąpieli - w otwieranych musiałam wycerać posadzkę, brrrr
- zlew z dala od okna - i tak jest zmywarka, wolę patrząc w okno kroić sałatki
- brak przejścia do garażu - dzięki temu jest dodatkowa garderoba, większe poczucie bezpieczeństwa (ileż to razy zapominaliśmy zamknąć bramę garażową mieszkając z rodzicami), nie śmierdzi spalinami a ja nie jestem z cukru aby roztopić się od paru kropli deszczu :wink: (mamy okap)
- w łazienkach wszystko pochowane po szafkach (za lustrami), nic na wierzchu - zawsze panuje porządek
- betonowe schody - okładanie drewnem było koszmarem ale są bardzo praktyczne: stabilne, ciche, nie brudzą, dzieki białym podstopnicom wyglądają lekko; mamy po 2 tralki na kazdym stopniu oraz bramki na górze i na dole ze względu na maluchy :D
- okna OCV w okleinie - bardzo praktyczne
- parapety zewnętrzne z konglomeratu - idealne w utrzymaniu, dobrane kolorystycznie, bezfugowe
- rolety z wartstwą aluminiową w oknach połaciowych - znakomicie odbijają światło/ciepło, w lecie jest naprawdę chłodniej
- stara niezabudowana lodówka - okazała się wieksza niż te do zabudowy :)
- już niedługo rozleca nam się do końca szuflady BRW - narazie w niepokoju zbieram z podłogi kuleczki z łożysk drżąc by któryś z chłopców ich nie połknął :evil: plus jest taki , że musimy kupić nowe :wink:

Pozdrawiam i życzę abyście popełnili jak najmniej błędów
:D



telesforek - 11-04-2007 08:31
Po pół roku mieszkania w domu stwierdziłam, że najlepszy na podłogi w pokojach jest parkiet. Mam go w salonie a w sypialniach panele i różnica jest b. duża, oczywiście na niekorzyść tych ostatnich - wieczny stukot i wrażenie uginania się podłogi, choć wizualnie nie są złe.
Po paru latach użytkowania baterii kuchennej wychodzącej ze ściany przeszłam na wychodzącą ze zlewu i muszę powiedzieć, że na razie nie jest źle. Bierze się środek typu kamień i rdza i schodzi wszystko idealnie, zarówno z baterii jak i metalowego zlewozmywaka.



wilanowski1 - 12-04-2007 14:37
Od kilku dni śledzę ten temat i uważam ze jest on naprawdę dobry. Skorzystam z wielu rad, ponieważ jestem na etapie budowy domu. Z tego wszystkiego co przeczytałam na tym forum na pewno nie będzie w moim domu: tynków gipsowych (ale to już wiedziałam wcześniej tylko miałam problem z poddaszem ale murarz powiedział, że skosy cementowo - wapienne są do zrobienia). Na pewno będzie pomieszczenie, w którym będzie stała pralka, deska do prasowania i mała kuchenka gazowa do gotowania różnych "śmierdzących" potraw. W wiatrołapie na pewno będzie szafa wnękowa, ale zastanawiam sie nad wydzieleniem oddzielnego pomaszczenia z wiatrołapu coś w stylu małej garderoby (wiatrołap ma 11 m2). Kotłownia znajdować się będzie na końcu domu (trzeba przejść przez pomieszczenie gospodarcze, garaż o potem wchodzi się do kotłowni), aby niepotrzebne spaliny nie przedostawały się do domu (piec na eko-groszek).Skorzystam z waszych rad dotyczących założenia gniazdek zewnętrznych. Uważam tak samo jak wy, że jest to dobry pomysł. Niestety albo stety kuchnię będę miała otwartą ale to chyba już jest tylko kwestia gustu. Na ten temat nie będę się wypowiadała. Bardzo podoba mi się pomysł z jedna umywalką i dużym lustrem w łazience. Na pewno tak zrobię.
Na razie to chyba wszystko co zdołałam zapamiętać czytając wasze posty. Życzę powodzenia w podejmowaniu jak najlepszych decyzji dotyczących budowania i urządzania domu. :D
Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące zabudowy lodówki.Może ktoś mi coś powie na ten temat. Czy jest to drogie rozwiązanie (chciała bym uniknąć zbyt wysokich kosztów a mój kaprys może nie zaistnieć ze względów finansowych) i jak sie sprawuje w użytkowaniu. :lol:



wilanowski1 - 13-04-2007 08:43
I przypomniało mi się najważniejsze:NIGDY PANELI W DOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Już kupiłam parkiet. :lol:



mlk - 13-04-2007 14:01

Jak w temacie:
- szkoda ciepła które ucieka przez komin (jest DGP w dwóch punktach - więcej nie chcę), ale myślę nad nakładką na wkład, aby wspomóc c.o. (wczesniej bałam się "kotłowni " w salonie, naczyń wzbiorczych i innych takich)- może się przekonam...
mozesz rozwinac czemu w wiecej puktach nie chcesz DGP? zastanawiam sie wlasnie nad zamontowaniem DGP w domu
z gory dzieki



joan - 13-04-2007 15:23
wyjścia mam w gabinecie i holu. Nie chcę w miejscach gdzie sie śpi. Z jednej strony dlatego że strasznie wysusza powietrze ,a u nas i bez tego jest wyjątkowo niska wilgotność. Z drugiej strony przez (być może bezpodstawny) strach przed zaczadzeniem, podtruciem. Palenie w kominku jest zróżnicowane - zależne od temp. na zewn. ciągu, siły i kierunku wiatrów. Są dni kiedy dym kręci sie w komiknu (i zapewne) w kominie, czasem czuć w domu, że się pali - ja tego nie lubię - nie dlatego że brzydko pachnie tylko że mam świadomość szkodliwości co2, zwłaszcza kiedy zimą w pomieszczeniach nie wietrzy się szczególnie często. Ogólnie podchodzę do komninka i instalacji trochę sceptycznie - staram się kontolować ten proces - i widzę że jest on czasem mało przewidywalny...
U nas przy wylotach nie ma śladów (jeszcze), ale u innych brzydko to wygląda - nie chciałbym mieć takich całych ścian...mamy ogrzewanie gazowe - naprawdę tanie - palenie w kominku traktuję relaksacyjnie i wspomagajaco - nie jest wcale takie tanie...



bingo-ada - 14-04-2007 10:22

- nigdy wiecej fug MAPEI - mimo zaimpregnowania piją tłuszcz a Pan Przedstawiciel twierdzi, że fugi do kuchni nie oznaczają, że można przy nich smażyć :evil: , a nieprzepuszczalne dla wody nie oznaczają, że nie chłoną wody :o Czy ktoś ma podobne złe doświadczenia? Mnie polecano fugi Mapei z serii flex - takie z efektem kropli, zastosuję je na garaż + wszędzie tam, gdzie jest gres, czyli u nas o. 150 m2. Podobno wg glazurnika są najlepsze... :-? a właśnie teraz układamy gresy :roll: .



erq - 22-04-2007 16:44
10 lat mieszkam w mieszkaniu w bloku, a na jesieni zamieszkam we własnym domku. Czego nie radzę:

1) mieszkać w wieżowcu - u mnie są 4 klatki i 10 pięter - co 2 miesiące ktoś się wprowadza i robi remont - do wytrzymania dopóki nie ma małego dziecka, które musi spać

2) co chwilę ktoś zakłada liczniki na wodę - brak wody wtedy gdy akurat jej potrzebujesz

3) mieszkać w okolicy boiska lub placu zabaw - latem hałas do wieczora i kurz (gdy akurat suszysz pranie)

4) zlew jednokomorowy i bateria kuchenna zamontowania bezpośenio w blacie kuchennym, a nie w zlewozmywaku - mimo silikonu po kilku latach dziura wokół baterii jest pełna wilgoci - bateria się rusza; trzeba wymienić blat

5) nigdy więcej mebli skórzanych albo skóropodobnych (skóra ekoligiczna, skalj) - po kilku latach do wymiany - pęka



paullina - 23-04-2007 08:18
1) mieszkać w wieżowcu - u mnie są 4 klatki i 10 pięter - co 2 miesiące ktoś się wprowadza i robi remont - do wytrzymania dopóki nie ma małego dziecka, które musi spać

2) co chwilę ktoś zakłada liczniki na wodę - brak wody wtedy gdy akurat jej potrzebujesz

ale to nie jest od nas akurat zależne



żużaczek - 15-05-2007 18:35
Witam.
Przeczytałam wszystko i troche sie przestraszylam krytyki paneli. Całe poddasze chcielismy tak wyłozyc a tu taki rwetes. W związku z tym pytam: czy krytyka dotyczy paneli drewnianych czy laminowanych?? I czy kazde dudnią?? mam jeszcze 2-3 dni na ewentualną zmiane decyzji...



marcin-jogo - 15-05-2007 18:57

Witam.
Przeczytałam wszystko i troche sie przestraszylam krytyki paneli. Całe poddasze chcielismy tak wyłozyc a tu taki rwetes. W związku z tym pytam: czy krytyka dotyczy paneli drewnianych czy laminowanych?? I czy kazde dudnią?? mam jeszcze 2-3 dni na ewentualną zmiane decyzji...
Panel panelowi nie równy, to co pod panelem to jeszcze inna bajka.
Jesli chodzi o te panele drewniane to sa niestety strasznie miękkie, zresztą iść najlepiej do castoramy czy obi ze zwykłymi paznokciami lub kluczami i pojeździj sobie nimi po różnych materiałach, powbijaj i zobacz jak to wygląda jeśli chodzi o twardość.



soovi - 15-05-2007 23:56
Nigdy więcej kabiny prysznicowej z przezroczystego szkła bez powłoki anticalc (albo nawet z powłoką).
Przyłączam się do bezfugowców.



SOBOTKOWA - 16-05-2007 09:20
Ja najbardziej jestem zadowolona z tego, że:
- na całym poddaszu mamy deski. Wyglądają ładnie, są bardzo przyjemne i ciepłe gdy się chodzi boso. Panele miałam w bloku - tragedia
- podłogówka na całym parterze. Nie ma problemu gdzie ustawić mebelki, bo nie ma kaloryferów, które z reguły są pod oknami
- dużo okien na parterze - badzo jasno w pomieszczeniach. W bloku wciąż było mi za ciemno, teraz jest ok
- duży wiatrołap - świetna sprawa gdy możesz tam zmieścić szafę na ubrania, półkę na buty i jeszcze jakiś fotel. Pomieści się jednocześnie kilka osób
-zadaszony taras

-NIgdy więcej nie połączyłabym kotłowni z pralnią i spiżarnią. Zbyt mało miejsca, a na dodatek jeszcze nasz pies upodobał sobie to miejsce do spania, bo jest tam dużo klamotów, które może ściągnąć z półek i się pobawić.
-nigdy więcej brązowych płytek na zewnątrz przy wejściu do domu. Jak teraz pada deszcz i wysycha, to wciąż są szare jak brudne. Nie wiem czym je wyczyścić, aby były głęboko brązowe a nie szare. Znać każdą łapkę psa.
- przydałby się jednak garaż :(



PROSIACZEK - 18-05-2007 14:36
Czy spizarnia pod schodami musi być jakoś specjalnie wentylowana ? Czy wystarczą tylko takie "łazienkowe" drzwi z wentylacją na dole?

Trafiony pomysł u mnie to wysokie szafki kuchenne. Blat roboczy na 93 cm. Rewelacja.

a poroniony to wykładzina dywanowa na całej górze. Nie ważne jakiego gatunku. Nie ma niebrudzących.



adamaria - 18-05-2007 20:47
A ja się wyłamię i ponarzekam na parkiet. Mam w mieszkaniu (od kilkunastu lat) parkiet jesionowy, bardzo jasny i kiedyś bardzo ładny. Podstawowa wada parkietu, to to, że co parę lat trzeba go cyklinować i lakierować, częściej jeśli mamy dzieci i nie daj Boże jakieś zwierzęta (pies, kot).Jest ponadto dużo trudniejszy w pielęgnacji (specjalne płyny+pasta lub coś do nabłyszczania).
Jeśli już zdecydujemy sie na cyklinowanie, to ekipa z niechęcią patrzy na umeblowane mieszkanie, najchętniej wchodziliby do pustych pomieszczeń.
Tak więc w moim nowym domku będą panele. Znajomi mają od kilku lat i nie narzekają, a najważniejsze dla mnie to, to że jak wyglądały przy montażu pare lat temu, tak wyglądają do dzisiaj. :P



marcin-jogo - 18-05-2007 21:02
Nie pierwszy ty się wyłamałeś.
Witak w klubie


A ja się wyłamię i ponarzekam na parkiet. Mam w mieszkaniu (od kilkunastu lat) parkiet jesionowy, bardzo jasny i kiedyś bardzo ładny. Podstawowa wada parkietu, to to, że co parę lat trzeba go cyklinować i lakierować, częściej jeśli mamy dzieci i nie daj Boże jakieś zwierzęta (pies, kot).Jest ponadto dużo trudniejszy w pielęgnacji (specjalne płyny+pasta lub coś do nabłyszczania).
Jeśli już zdecydujemy sie na cyklinowanie, to ekipa z niechęcią patrzy na umeblowane mieszkanie, najchętniej wchodziliby do pustych pomieszczeń.
Tak więc w moim nowym domku będą panele. Znajomi mają od kilku lat i nie narzekają, a najważniejsze dla mnie to, to że jak wyglądały przy montażu pare lat temu, tak wyglądają do dzisiaj. :P
:P
Nie pierwszy ty się wyłamałeś.
Witam w klubie
Ta sama sytuacja ten sam parkiet



mdorota11 - 22-05-2007 10:56
świetny wątek, cały przestudiowałam, no i też wtrącę swoje 3 grosze, chociaż dom dopiero jest w postaci projektu ;) no ale doświadczenie zdobyte przy letniskowym i dwóch mieszkaniach też się liczą ;)
+
w obu mieszkaniach miałam parkiety wszędzie, w kuchni, przedpokoju. I teraz też tak zrobię, parkiet tylko i wyłącznie dębowy, lakierowany, za wyjatkiem wiatrołapu, bo to już niepotrzebny stres
plastikowe okna
kostka brukowa czy 30x30 na taras
garderoba, choćby najmniejsza (ja zmieściłam w blokowym mieszkaniu 60m2 i jest całkiem spora, jak na blok oczywiście)
otwarte przestrzenie koniecznie, ale z rozsądkiem i umiarem
akrylowa wanna
kuchnia ikea

-
taras z gresu, nigdy więcej nie chcę czyścić fug i gresu, koszmar
salon od wschodu (kto to wymyślił, architekt do kąta klęczeć na grochu!)
zbyt wiele pięter (trzy to zdecydowanie przegięcie)
ażutowych schodów
zbyt płytki brodzik, suwane drzwi nie do domycia (wciąż nie wiem jak zrobię to w prawdziwym domu...)
balkony i balkoniki (wszyscy i tak siedzą na tarasie, i to jak najbliżej kuchni)
balkony i balkoniki po raz drugi (zaciemniają pomieszczenia poniżej, nie znoszę tego)
ściany gipsowo kartonowe
biale drzwi porta, wszędzie koszmar, ale w łazience dzieje się z nimi coś niesamowitego, ktoś mnie nachodzi i podstępnie je obskubuje...
narożna wanna
drewniane drzwi od stolarza
gładź na narożnikach, właściwie nie wiem na co narzekam, już prawie jej nie ma ;)
b.tanie farby, krany, tapety i kafle, bo to jest niestety ale podwójny wydatek

wiem, ze część uwag powieliłam, ale celowo, może następny czytający będzie robił sobie wykres ilu niezadowolonych a ilu zadowolonych z rozwiazań...;)



Lidka i Janusz - 22-05-2007 17:53

Czy spizarnia pod schodami musi być jakoś specjalnie wentylowana ? Czy wystarczą tylko takie "łazienkowe" drzwi z wentylacją na dole?

Trafiony pomysł u mnie to wysokie szafki kuchenne. Blat roboczy na 93 cm. Rewelacja.

a poroniony to wykładzina dywanowa na całej górze. Nie ważne jakiego gatunku. Nie ma niebrudzących.
Chciałabym skorzystać z tej samej opcji wysokich szafek, czy możesz pokazać swoją kuchnię albo przesłać na priva?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl



  • Strona 5 z 28 • Wyszukano 3390 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28